Włos żyje od 2 do 6 lat. W tym czasie przechodzi trzy stadia: wzrostu, zamierania (przestaje rosnąć, a jego korzeń przesuwa się w kierunku ujścia mieszka) i spoczynku (łatwo wypada, np. podczas czesania czy mycia). Codziennie wypada nam około 100 włosów i jest to zupełnie normalne. Zaniepokoić możemy się wówczas, gdy stan ten nasila się lub trwa przez dłuższy okres czasu. Jest to moment, kiedy cykl życia włosa zostaje zaburzony. W takiej sytuacji najrozsądniej byłoby wybrać się do dobrego dermatologa, ale jesteś tutaj więc...
Hormony, dieta, papierosy... czyli o przyczynach wypadania włosów |
Przyczyny wypadania włosów:
- stres, traumatyczne zdarzenia (np. śmierć bliskiej osoby, ważny egzamin)
- zaburzenia gospodarki hormonalnej (np. przy antykoncepcji)
- niski poziom żelaza
- zaburzenia żywienia (np. anoreksja, bulimia)
- nieodpowiednia pielęgnacja (częste farbowanie, trwała, silne kosmetyki do stylizacji, tapirowanie) - osłabia to strukturę włosa w wyniku czego szybciej one wypadają
- wysoka temperatura - suszenie gorącym strumieniem, częste używanie prostownicy i lokówki
- palenie papierosów - włosy stają się matowe i zniszczone a kolejnym tego etapem jest ich wypadanie
- mocne upięcia, silne ściąganie pasm gumką, ciasne warkocze
- dziedziczne łysienie tzw. łysienie androgenowe - dotyczy kobiet i mężczyzn
- nadmiar witaminy A (o której pisałam TUTAJ)
- nieodpowiednia dieta - brak niezbędnych składników odżywczych może powodować nadmierną utratę włosów. Aby temu zapobiec, należy zdrowo się odżywiać i upewnić się, że w diecie nie brakuje białka, żelaza i biotyny (rodzaju witaminy B). W przypadku łysienia największe znaczenie ma niedobór żelaza.
- choroby skóry głowy (np. grzybica)
- choroby zakaźne (np. kiła, grypa)
- stosowanie leków - łysienie polekowe pojawia się w wyniku stosowania m.in. leków cytostatycznych i immunopresyjnych, przeciwtarczycowych, przeciwzakrzepowych, stosowanych w chorobach serca oraz środków antykoncepcyjnych. Odrost włosów w tym przypadku nie zawsze jest związany z odstawieniem leku.
- menopauza lub poród - przyczyną są tutaj gwałtowne zmiany hormonalne. Wypadanie włosów następuje, ponieważ są one słabe.
- choroby tarczycy - zarówno nadczynność tarczycy, jak i niedoczynność tarczycy wpływają na wygląd włosów. Przy niedoczynności są one cienkie, suche i mocno przerzedzone. Przy nadczynności pojawia się tzw. łysienie uogólnione lub plackowate.
Jeśli temat Cię zainteresował, więcej o nadczynności i niedoczynności tarczycy możesz przeczytać w TYM artykule na blogu https://drogadosiebie.pl.
Jak widzisz przyczyn wypadania włosów jest wiele i często znalezienie tej odpowiedniej kosztuje nas sporo czasu. Mam nadzieję, że po tym co napisałam przynajmniej znajdziesz trop, gdzie szukać podłoża tego schorzenia.
Przyznam, że i ja zmagam się z wypadaniem włosów i nie mam pojęcia w czym tkwi problem. Jeśli masz to już za sobą, koniecznie daj znać jak pozbyć się tej uciążliwej przypadłości!
I jak? Znalazłeś w tym zestawieniu coś co się zaskoczyło? ;)
u mnie hormony w połączeniu z tarczycą sieją zło ;(
OdpowiedzUsuńPrzez pewien czas bardzo mi wypadały włosy, ale zmieniłam pielęgnację i jest dobrze. c:
OdpowiedzUsuńmój blog
potwierdzam ze niedobory żelaza sieją ogromne spustoszenie kilka lat borykam sie z anemia zelazowa ktora zebrala zniwo w postaci oslabienia serca i utracie sporej ilosci wlosow szczegolnie tych z czesci czolowej i potylicznej niby juz opanowalam niedobory żelaza ale nie wiem jak dlugo potrwa regeneracja wlosow i serca. Czujesz sie zmeczona i oslabiona zrob badania krwi i poziomu zelaza koniecznie moze unikniecie ostrych objawow anemi u mnie wywolalo ja przekwitanie i problemy miesiaczkowe i miesniaki
OdpowiedzUsuńMiałam lekką anemię, ale z tego co wiem już jest dobrze. Zresztą i tak będę robić kontrolne badania w najbliższym czasie. Dzięki za radę! Obyś szybko odzyskała pełnię zdrowia ;*
UsuńNie mam na szczęście problemów z nadmiernym wypadaniem włosów, ale o dietę zdecydowanie mogłabym bardziej zadbać ;p
OdpowiedzUsuńJa od lat walczę z wypadanie włosów, mam ich już napraede malo. Dermatolog przepisał mi lek na łysienie androgenowe, ale niestety nie pomógł.
OdpowiedzUsuńu mnie to stres głównie powoduje włosów wypadanie...
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że i u mnie w tym samym tkwi problem...
UsuńDzięki temu wpisowi wyjaśniłem małą zagadkę, czemu moi braci mają problem z włosami a ja nie. Młodszy jaki starszy brat mają już zakola małe. Muszę nim pokazać chyba wpis.
OdpowiedzUsuńU mnie niedoczynność tarczycy i częsty stres = wypadanie włosów :(
OdpowiedzUsuńZawsze miałam cienkie włosy, w dodatku kiedy miałam swój naturalny jaśniutki blond, to wydawało się, że jest ich baaaaardzo mało. Później zafarbowałam na brąz i jakoś się zagęściły i podrosły :)
OdpowiedzUsuńTak naprawdę blondynki najczęściej mają najwięcej włosów, ale jest to mało widoczne ze względu na jasny kolor ;)
UsuńJa teraz cieszę się mocnymi i gęstymi włosami, ale w grudniu mam planowaną datę porodu i wtedy obawiam się, że czupryna zacznie się przerzedzać ... takie uroki ;)
OdpowiedzUsuńOby tak się nie stało... :)
UsuńAh, te kobiece włosy. Tyle z nimi zachodu. ;)
OdpowiedzUsuńNo niestety... Łatwo nie jest ;)
UsuńSzkoda, ze wypadaja wlosy z glowy, a nie te z nog, ktore ciagle trzeba golic! U mnie najczestsza przyczyna to anemia. Wlaczylam teraz do diety olej lniany - pije i pielegnuje nim wlosy. U mnie fajnie sie sprawdza.
OdpowiedzUsuńHmm... Może i u mnie w tym tkwi problem... Gdyby wypadały z nóg a nie z głowy to kobiety miałyby zbyt łatwo w życiu ;p
UsuńU mnie stres był problemem wypadnięcia włosów...
OdpowiedzUsuńMoje wychodzą garsciami po porodzie
OdpowiedzUsuńWspółczuję :/
Usuń