Jakiś czas temu zaczęłam przygodę z lakierami hybrydowymi. Nie wiedziałam wtedy czy będzie to miłość czy jedynie chwilowe zauroczenie. Zniechęcona cenami lakierów dostępnych na rynku sięgnęłam po te z Aliexpress.com. Jakie było moje zdziwienie, gdy okazało się, że za każdym razem chcąc sprawdzić kolor lakieru, muszę go odkręcać. Na buteleczkach brak oznakowania... Załamka. Przecież takie odkręcanie i zakręcanie może skrócić żywotność lakieru, a w dodatku jest mega niewygodne. Ale nie ma sytuacji bez wyjścia. Również tutaj znalazł się sposób na rozwiązanie problemu...
Aby oznakować swoje lakiery będziesz potrzebować jedynie dziurkacza i papieru w formie naklejki (dostępny w drukarniach i sklepach papierniczych).
Wykonanie
Każdym z lakierów robimy niewielką plamę koloru i utwardzamy w lampie. Następnie za pomocą dziurkacza wycinamy kółeczka. Naklejkę z numerem koloru przeklejamy na tył szyjki lub pod buteleczkę z lakierem. Teraz pozostaje jedynie odtłuścić powierzchnię i przykleić kółeczko z próbką koloru. Tym oto sposobem rozwiązaliśmy problem z brakiem kolorystycznego oznakowania.
U mnie prezentuje się to tak:
W końcu nie muszę brać każdego lakieru do ręki, żeby sprawdzić kolor. Wystarczy, że zerknę na kolorowe kółeczko :)
Można też spróbować oznakować lakiery za pomocą mocnej taśmy klejącej na podobnej zasadzie utwardzenia na niej lakieru. Tego sposobu nie próbowałam, więc jeśli go przetestujesz i się uda koniecznie daj znać w komentarzu!
Spodobał Ci się ten sposób? A może masz własny? Koniecznie daj znać!
ZOBACZ TAKŻE:
Ja swoich nie oznaczam, nawet nie mam próbnika :P
OdpowiedzUsuńŚwietny sposób jak będe miała wolny czas to na pewno go spróbuje, bo zawsze myle się już z tymi lakierami.:(
OdpowiedzUsuńsposób rzeczywiście świetny! :)
OdpowiedzUsuńSandicious
Fajny pomysł :)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł! :D
OdpowiedzUsuńja nie potrzebuję takiego oznakowania:)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł ;-)
OdpowiedzUsuńRobię tak! <3
OdpowiedzUsuńPomysł świetny :)
OdpowiedzUsuńO, i to jest genialny pomysł! :D
OdpowiedzUsuńmam semilacki więc wszystko jest na opakowaniu ale pomysł fajny :)
OdpowiedzUsuńnie mam potrzeby oznaczać tak lakiery, bo mam głównie Semilaci. Pomysł jednak rewelacyjny :)
OdpowiedzUsuńŚwietna sprawa. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń