Pierwsze recenzje pudru transparentnego Wibo #WIBOmood okrzyknęły kosmetyk hitem, po czym błyskawicznie zniknął on z drogeryjnej półki... Miałam to szczęście, że udało mi się kupić go na jednej ze słynnych promocji, dzięki czemu mogłam przetestować produkt w niższej cenie. Estetyczne opakowanie i piękny zapach mnie zachwyciły, ale czy puder jest warty zakupu?
Gramatura: 14g
Cena: 29,99 zł
I tak. Wiem, że zapewne jestem ostatnią osobą, która bierze się za jego recenzję... Niemniej jednak produkt wciąż jest dostępny i można go dorwać przy odrobinie szczęścia :)
Transparentny puder #WIBOmood przeznaczony jest do wykonania makijażu techniką bakingu. Ja stosowałam go tak jak tradycyjnego pudru i pod tym kątem będę go oceniać.
OPAKOWANIE
Kosmetyk zamknięty jest w kwadratowym opakowaniu z przyjemną dla oka szatą graficzną (ja ją uwielbiam!). Na odwrocie pojemnika podano instrukcję wykonania bakingu, co według mnie było świetnym pomysłem - w końcu niekoniecznie każdy zna tą metodę. Po otwarciu opakowania znajduje się kolejne zabezpieczenie w postaci plastikowej "zatyczki", pod którą znajduję się bardzo drobna, materiałowa siateczka. Bardzo podoba mi się to rozwiązanie chroniące przed rozsypaniem produktu. Wraz z zamknięciem opakowania można wyczuć delikatne kliknięcie, co upewnia nas, że słoiczek jest dokręcony i nie otworzy się.
PRODUKT
Puder #WIBOmood ma postać bardzo drobnego proszku - w życiu nie miałam tak drobno zmielonego pudru sypkiego! Podczas użytkowania go towarzyszy nam intensywny, słodki aromat mocno zbliżony do zapachu budyniu waniliowego. Jedni go uwielbiają, inni nienawidzą. Przyznaję, że i mnie czasem przeszkadza przy nakładaniu - mógłby być mniej wyczuwalny. Lekko żółty odcień kosmetyku, mimo transparentności, może niwelować różowe tony podkładu.
DZIAŁANIE
Mam cerę mieszaną i u mnie puder Wibo #WIBOmood sprawdza się świetnie! Bardzo ładnie matuje i wygładza skórę. W połączeniu z podkładem Max Factor FACE FINITY 3in1 jest bezbłędny - po raz pierwszy zdarzyło mi się nie robić poprawek makijażu przez wiele godzin :) Ponadto puder delikatnie rozjaśnia czego porządamy przy metodzie bakingu... U mnie sprawdza się również pod oczy.
PODSUMOWANIE
Wielokrotnie słyszałam porównania do pudru z Huda Beauty i jak się okazuje porównywane było nie tylko opakowanie... Nie mam możliwości ocenić podobieństwa, jednak wiem, że puder transparentny Wibo #WIBOmood jest moim hitem! Mocno walczę z tym, żeby nie sięgnąć po kolejne opakowanie "na zapas" ;) Mam nadzieję, że pozostanie na stałe w asortymencie marki Wibo.
A jaki jest Twój hitowy puder? Daj znać w komentarzu! :D
ZOBACZ TAKŻE:
- DIY MUSUJĄCE KULE DO KĄPIELI
- MAKIJAŻ HYBRYDOWY Z MARKĄ LUMENE - PIERWSZY TAKI W POLSCE
- SKROBIA ZIEMNIACZANA JAKO WYKOŃCZENIE MAKIJAŻU