O próbkach firmy ONmacabim (cóż za trudna nazwa :o ) dowiedziałam się całkiem przypadkiem z jakiegoś forum i jak to ja musiałam je zamówić. A co! W końcu trzeba korzystać jak jest okazja ;) Okazało się, że próbek przyszło całkiem sporo tylko, że nie do mojego typu cery - moja wina, mogłam napomknąć, że mam mieszaną... Mimo to i tak przetestowałam kosmetyki a co z tego wynikło przekonacie się w dalszej części postu.
ONmacabim to Izraelskie laboratorium, które w marcu 2014 roku postanowiło otworzyć pierwszą filię na terenie Polski. Wprowadziło w życie swój plan, czyli połączenie unikatowych, pożytecznych właściwości ziół Judajskiej Pustyni z innowacyjną technologią współczesnego kosmetycznego przemysłu.
Linia NR
Linia na bazie wiesiołka dwuletniego dla cery normalnej, suchej i dojrzałej.
Krem nawilżający do cery suchej i normalnej SPF 15
Krem ma bliżej nieokreślony, ale wyczuwalny przy nakładaniu zapach. Jest koloru białego i ma raczej typową dla kremu konsystencję. Po nałożeniu zostawia lekki film (cera lekko się błyszczy). Po zastosowaniu produktu skóra jest miękka, wygładzona i mam wrażenie, że bardziej jędrna... Myślę, że tak można to określić. Niestety okazało się, że lekko mnie zapchał (w szczególności mam tutaj na myśli czoło i okolice skroni).
Linia PR
Kosmetyki na bazie wyciągu z pietruszki. Przy stosowaniu kosmetyków tej linii konieczne jest stosowanie preparatów z filtrem powyżej 15.
![]() |
Od lewej: krem pod oczy, żel pod oczy, peeling |
Odbudowujący krem pod oczy
Dzięki kremowej konsystencji produkt wygodnie się rozprowadza. Ponadto przyjemnie pachnie i dobrze nawilża. Poza tym nie zauważyłam jakiś spektakularnych efektów.
Żel intensywnie rozświetlający pod oczy
Produkt ma lekką, przezroczystą, żelową konsystencję. Zapach nie jest wyczuwalny. Żel nałożony jakby lekko rozgrzewa okolice oczu. Już po kilku minutach od nałożenia widać ogromną różnicę. Cienie są rozjaśnione a zmarszczki lekko wygładzone, co było miłym zaskoczeniem. W końcu krem pod oczy, który coś robi...
Peeling z ekstraktem z pietruszki
Peeling ten można stosować samodzielnie jako delikatne kwasy (są one zawarte w składzie). Po zastosowaniu konieczne jest używanie ochrony przynajmniej SPF 15. Jako że nie używam kwasów próbka powędrowała do siostry (post zostanie zaktualizowany).
Linia VC
Linia z wit. C z kwiatów Cytron do cery normalnej i suchej.
![]() |
Od lewej: serum z wit. C, liftingujący krem z wit. C, nawilżający krem z wit. C |
Czyste serum z wit. C
Serum ma lekko oleistą konsystencję i jest przezroczyste. Ma przyjemny, cytrynowy zapach - mniej intensywny niż w kremie. Skóra po jego zastosowaniu jest wygładzona i aksamitna w dotyku. Tak jak w przypadku stosowania innych produktów z tej serii możemy zaobserwować, że skóra jest lekko rozjaśniona.
Krem liftingujący i nawilżający z wit. C
Kolor tak jak w przypadku kremu nawilżającego jest żółty. Produkt ma typowy dla tej serii, cytrynowy zapach. Skóra po jego zastosowaniu jest ładnie nawilżona. Przy nakładaniu kremu mam wrażenie, że trochę tępo się nakłada, ale nie jest to jakoś szczególnie niekomfortowe.
Krem nawilżający z wit. C
Produkt ma kremową konsystencję oraz żółtą barwę. Pachnie cytrynowo i dosyć intensywnie. Nałożony na skórę szybko się wchłania. Cera po jego zastosowaniu jest lekko rozjaśniona i dobrze nawilżona.
Podsumowanie
Cena produktów oferowanych przez firmę ONmacabin oscyluje w granicach 60 do nawet 368 złotych. Nie jest to zbyt zachęcające, ale kosmetyki mogą okazać się warte swojej ceny (a w szczególności kremy pod oczy).Oczywiście testowałam jedynie próbki, więc powyższa recenzja powinna być raczej zaliczana do pierwszego wrażenia. Odczucia przy dłuższym stosowaniu mogłyby okazać się całkowicie odmienne.
Miałaś okazję poznać tą firmę? Co myślisz o jej produktach? :)
kompletnie nie kojarzę tej firmy ;)
OdpowiedzUsuńpierwszy raz słyszę o takiej firmie, rzeczywiście, nazwa jest dość trudna do zapamiętania :)
OdpowiedzUsuńNie znam tej firmy, choć linia z pietruszką brzmi interesująco ;-)
OdpowiedzUsuńPrzed testem też nie znałam kosmetyków na bazie pietruszki. Totalna nowość dla mnie :)
UsuńNie znałam wcześniej ale dzięki Tobie miałam okazję poczytać o nich i myślę że sięgnełabym po nie choćby je sprawdzić na mojej skórze :)
OdpowiedzUsuńPierwsze słyszę o tej firmie. Chętnie wypróbowałabym coś właśnie dla cery mieszanej ( bo też taką mam) - ale ceny rzeczywiście trochę zaporowe.
OdpowiedzUsuńmnie nie korcą mazidła bo mam ich zapas:)
OdpowiedzUsuńPrzyznam szczerze, że pierwszy raz słyszę o tej firmie :) Ceny troszkę wysokie <3
OdpowiedzUsuńTo prawda ;)
UsuńMuszę przyznać, że ciekawie się zapowiadają :) Firmy nie znam ale od jakiegoś czasu użytkuje jak najbardziej naturalne kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńJa też przerzucam się pomału na coraz to nowe kosmetyki naturalne lub o mniej inwazyjnym składzie. Fajna sprawa :)
UsuńPierwszy raz widzę tą firmę i produkty ;)
OdpowiedzUsuń