Jakiś czas temu miałam okazję skorzystać z darmowych konsultacji z przedstawicielką marki Orientana. Dostałam wtedy kilka próbek a krem na noc i na dzień z żeń-szeniem indyjskim jest jedną z nich. Dzisiaj przyjrzymy się temu kosmetykowi.
Producent informuje nas, że opakowanie zawiera 100%, naturalny krem do twarzy z żeń-szeniem indyjskim zwanym ashwagandha, który działa jako naturalna substancja przeciwstarzeniowa. Ponadto krem wzbogacony jest o olejek chaulmoogra.
Krem ma za zadanie nawilżać, zmiękczać i wygładzać skórę oraz łagodzić dolegliwości skórne. Jego działanie jest odmładzające i przeciwzmarszczkowe. Ponadto ma działać bakteriobójczo i łagodzić wypryski.
Kosmetyk produkowany jest w Indiach i nie zawiera parabenów.
Skład:
woda, olej słonecznikowy, trójgliceryd kaprylowo – kaprynowy (z oleju kokosowego i glicerydu), Stearynian glicerolu (pochodzenie roślinne), gliceryna (pochodzenie roślinne), olejek z kiełków pszenicy, masło shea, kwas stearynowy (z naturalnego wosku roślinnego), ekstrakt z korzenia witani ospałej, olejek z migdałów, ekstrakt z papai, mirystynian izopropylu (pochodzenie roślinne), monogliceryd kwasu kaprylowego (z oleju kokosowego lub palmowego), alkohol cetylowy (pochodzenie roślinne), olejek z pestek grejpfruta, olejek sezamowy, olejek uśpianowy, ekstrakt z szafranu, olejek z awokado, olejek z drzewa sandałowego, olejek z nasion marchwi, kwas cytrynowy, benzoesan sodu (pozyskiwany z jagód), sorbinian potasu (pozyskiwany z jagód)
Moja opinia
Krem ma białą barwę i jest gęstej konsystencji. Trochę tępo się nakłada, ale nie jest to szczególnie uciążliwe. Produkt ma bliżej nieokreślony, ale nie drażniący zapach - raczej taki typowy dla kremów. Próbka ma aż 3 ml i jest bardzo wydajna, a krem całkiem szybko się wchłania. Minusem jest to, że może lekko zapychać.
Miałaś okazję testować ten kosmetyk? Co o nim myślisz? :)
Nie znam go, ale zapychających kremów nie lubię ;)
OdpowiedzUsuńTeż staram się takich unikać :)
UsuńFajnie nawilza ale mnie niestety zapychal :(
OdpowiedzUsuńJaki ładny, naturalny skład. Nie wiedziałam, że benzoesan sodu można pozyskiwać z jagód (O.O)
OdpowiedzUsuńOrientana lubi zaskakiwać ;)
UsuńNie miałam okazji testować tego kosmetyku, ale skład zachęca do wypróbowania :*
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze niczego z Orientany, ale czytałam sporo dobrego o tej firmie i może się w końcu na coś zdecyduję :)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie brzmi zachęcająco, jestem ciekawa tego naturalnego składu. Chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuń