Eyeliner… Jedni mają swojego faworyta, którego nie odstępują na krok, inni wciąż poszukują ideału. Eyeliner Eveline Precise Brush Liner wstrząsnął medialnym światem beauty, jako idealna propozycja wśród tanich eyelinerów. Stał się ulubieńcem wielu instagramowiczek. Czy urzekł także i moje wyrafinowane, krytyczne serduszko?
Cena: 18,99 zł
Gramatura: 2g
ZŁOTA INNOWACJA
Czarno-złote opakowanie produktu kojarzy się lekko ekskluzywnie. Złote zdobienia są trwałe, nie ścierają się - co oczywiście jest na plus. Można też zauważyć, że opakowanie jest nieco krótsze niż standardowe eyelinery w pisaku.
Innowacyjność eyelinera Eveline polega nie tyle na kosmetyku, co na sposobie jego aplikacji. Otóż aplikatorem jest pędzel, który ma pomóc nam uzyskać cienką, precyzyjną linię.
PRZED UŻYCIEM WSTRZĄSNĄĆ!
Producent proponuje, aby przed użyciem produktu wstrząsnąć nim w celu wymieszania zawartości. I faktycznie podczas potrząsania można usłyszeć kuleczkę poruszającą się wewnątrz opakowania. A co z aplikacją? Trzeba przyznać, że tym eyelinerem bez trudu można uzyskać precyzyjną, czarną kreskę oraz ostro zakończoną jaskółkę. Niestety trwałość eyelinera już mnie tak nie zachwyca. Rysując cienką kreskę od wewnętrznego kącika można zaobserwować, że rozpływa się ona w załamania skóry. Był to kubeł zimnej wody po wcześniejszych oczekiwaniach względem eyelinera Eveline.
Informacja na opakowaniu głosi 24h trwałość kosmetyku. Hmmm… Myślę, że osoby z łzawiącymi oczami także będą miały z nim problem, bo niestety, ale… kosmetyk nie jest tak trwały, jak wykazywały testy na czystej skórze. Ponadto lubi ścierać się w załamaniu powieki tuż przed jaskółką.
NIE TAKIE RÓŻOWE PODSUMOWANIE
Mimo wielkich nadziei eyeliner Eveline Precise Brush Liner okazał się wielkim rozczarowaniem. Jak widać precyzja to nie wszystko. Moim zdaniem formuła tego produktu nadaje się do poprawy, bo nie można tutaj mówić o 24h trwałości. Sam zamysł pędzelkowej końcówki i jej jakość bardzo mi się podobają.
Kolejny eyeliner nie pobił w starciu mojego ulubieńca, o którym pisałam TUTAJ. Eyeliner oczywiście zużyję, ale nie zagości on raczej na moich większych wyjściach, a na instagramowych i codziennych makijażach.
Tak swoją drogą… Jeśli macie ochotę podpatrzeć któryś z moich makijaży – zapraszam na MÓJ INSTAGRAM :)
Szkoda, że nie jest tak trwały. Ale ja i tak bym nie oczekiwała 24 h, nie mam tak długo makijażu na sobie.
OdpowiedzUsuń24h to i ja nie oczekiwałam :/ Po prostu na mojej opadającej powiece się nie sprawdza...
Usuń