Jak już wiadomo, internet oszalał na punkcie kosmetyków rozpowszechnionych przez Japonki. W końcu nadszedł czas, kiedy mamy szansę poznać sekret ich młodzieńczej i zadbanej skóry. Jednak niejednokrotnie można się przekonać, że kosmetyki pielęgnacyjne tego typu nie są tanie. Dajmy na to maskę ryżową ze SKIN79 - trzeba za nią zapłacić ok. 20 zł. Zostanie użyta raz. Jednak dla tych, którzy chcą przekonać się o zbawiennym działaniu ryżu nałożonego na twarz, przychodzę z postem o odmładzającej maseczce ryżowej.
DIY Azjatycka pielęgnacja, czyli odmładzająca maseczka ryżowa |
Jedyne czego będziesz potrzebować do zrobienia maski to:
- 2-3 łyżki ryżu
- łyżka ciepłego mleka
- łyżka miodu
Wykonanie
Ryż gotujemy około 2 minut. Po tym czasie odcedzamy go, a wodę z gotowania pozostawiamy (wykorzystamy ją później). Ryż mieszamy z mlekiem i miodem. W ten sposób powstała nam domowa, naturalna maseczka ryżowa.
Produkt nakładamy na suchą skórę i czekamy aż zaschnie (ok. 30 min). Następnie zmywamy go wodą, która została nam z gotowania ryżu.
Polecam zblendować składniki na gładką masę co znacznie ułatwi aplikację :)
Właściwości
ryż, woda ryżowa - bogactwo witamin i minerałów.
ryż - jest bogaty w witaminy z grupy B, żelazo i potas. Stosowany w kosmetyce stymuluje regenerację komórek, zatrzymuje wodę wewnątrz naskórka, zwiększa produkcje kolagenu, spowalnia proces starzenia. Ponadto wit. E zwalcza wolne rodniki. To wszystko jest niezbędne, aby cieszyć się piękną i zdrową cerą.
mleko - natłuszcza, wygładza, zawiera przeciwutleniacze
miód - odżywia, rozjaśnia, ma antybakteryjne właściwości
Woda, w której gotował się ryż, jest bogata w przeciwutleniacze i ma właściwości pochłaniania promieni ultrafioletowych. Oprócz tego doskonale nawilża skórę. Potrafi także wiązać się z miedzią, spowalnia proces melanogenezy, dzięki czemu ogranicza powstawanie przebarwień na skórze i rozjaśnia te już istniejące.
Wody po ryżu nie należy przechowywać w lodówce dłużej niż cztery dni. Używaj jej jako toniku lub kremu do twarzy dwa razy dziennie: rano oraz przed pójściem spać. Możesz również zamrozić ją w foremce do lodu i stosować w ramach zabiegów chłodzących oraz masażu twarzy.
Działanie
Z informacji jakie uzyskałam wynika, że po 7 dniach takiej kuracji skóra powinna być rozjaśniona, rozświetlona, napięta a zmarszczki mniej widoczne.
Po pierwszej aplikacji mogę stwierdzić, że moje cera jest ukojona oraz rozjaśniona. Ponadto skóra twarzy jest miękka, odżywiona i mam wrażenie, że bardziej jędrna.
Mimo, że z maską jest trochę zabawy - nie oszukujmy się, to nie jest to samo co zmieszanie glinki z wodą - to polecam przynajmniej spróbować. Możesz być miło zaskoczona. Jeśli chodzi o mnie to może nie będę stosować jej zbyt często, ale na pewno nie raz do niej wrócę, bo efekt widać nawet następnego dnia, czyli nie jest on krótkotrwały.
A Ty? Spróbujesz? A może wolisz gotową wersję? :)
Pomysł jest bardzo fajny jednak ja wolę gotową wersję ;D
OdpowiedzUsuńNie mam porównania, ale ta DIY sprawdza się świetnie :)
UsuńŚwietny przepis, chętnie wypróbuję tą maseczkę :)
OdpowiedzUsuńPolecam! :)
UsuńJa jestem leniem i chyba wolę gotową wersję, ale ciekawy pomysł :)
OdpowiedzUsuńJestem zakochana w maseczkach w płachcie, więc takie które dodatkowo muszę wymieszać raczej sobie odpuszczam ;P
OdpowiedzUsuńNa pewno są o wiele wygodniejsze :)
Usuńwolę gotowe wersje, ze względu na oszczędność czasu. Ale w jeden długi zimowy wieczór pobawię się z twoim przepisem :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy nue zrobiłam maseczki DIY, zawsze korzystam z gotowców. W końcu muszę sie zebrac i to zmienić. Może z tego przepisu skorzystam, jak przyjdą na to czas i chęci 😉
OdpowiedzUsuńPolecam maseczki DIY - skuteczne no i skład znany i w 100% naturalny :)
UsuńOoo super pomysł! Na pewno wykorzystam ten przepis :)
OdpowiedzUsuń