Do tematu oszczędzania podchodziłam wiele razy. Czasami udało mi się dosyć sporo zaoszczędzić, ale przychodził czas kiedy zaczynałam oszczędności wydawać i nie mogłam przestać. Czasami moje oszczędzanie kończyło się po kilku dniach, bo brakowało mi samozaparcia. Tak czy siak moje odkładanie pieniędzy kończyło się na zakupie wielu, tak naprawdę niepotrzebnych mi, rzeczy. Jednak przyszedł moment, kiedy powiedziałam sobie "stop". Znalazłam sposób na to jak odłożyć pieniądze i dziś o nim Ci opowiem.
Mój sposób na oszczędzanie, który działa! |
Zaczęło się od wpisu na jednym z blogów i systemu piątkowego. Polegał on na tym, że każde pięć złotych, jakie trafiło do mojego portfela (np. reszta z zakupów) lądowało w skarbonce. Był to dobry sposób, który się sprawdzał jednak odłożone kwoty nie były okazałe. Mimo to nie było na co narzekać zważając, że był to okres, kiedy nie pracowałam. System piątkowy można oczywiście modyfikować i piątki zamienić np. na dziesiątki czy dwudziestki - wedle uznania.
Rozwiązanie, jakie stosuję obecnie, to odkładanie całej kwoty jaką wypracowałam a w portfelu zostawienie drobnej sumy na wydatki. Pozwala mi to na robienie przemyślanych i niezbędnych zakupów. Dzięki temu niczego mi nie brakuje, a z mojej kieszeni ubywają znacznie mniejsze kwoty.
Ostatnia metoda jest dla osób posiadających karty kredytowe. Tak naprawdę jest to sposób mojej mamy, ale warto wziąć go pod uwagę. Wystarczy założyć konto oszczędnościowe i ustawić sobie przelew jako stałe zlecenie. Tym sposobem tuż po wypłacie możemy comiesięcznie przelewać na konto oszczędnościowe 100, 200 a nawet 300 złotych. Ważne, aby była to kwota, której nie odczujemy podczas miesięcznych opłat.
Oszczędzanie to temat trudny. Wymaga od nas dyscypliny, zdrowego rozsądku i przemyślanych wydatków. Nie raz jest tak, że dobrym przyjacielem oszczędzania jest upór. Tak naprawdę tylko od Ciebie zależy to czy Twój plan oszczędnościowy zostanie zrealizowany.
Największą z przeszkód oszczędzania są wyprzedaże, dlatego zapraszam na post: Kobiety oszalały, czyli o promocjach w Rossmann - KLIK
Największą z przeszkód oszczędzania są wyprzedaże, dlatego zapraszam na post: Kobiety oszalały, czyli o promocjach w Rossmann - KLIK
A czy Ty masz sprawdzony sposób na oszczędzanie? :)