06 maja

Błękitny eyeliner Lovely Color Pop

Cześć! Dziś przychodzę do Was z krótką recenzją kosmetyku, na który ostatnio się skusiłam. Do jego zakupu skłonił mnie przede wszystkim kolor i niska cena. Zawsze byłam ciekawa, czy ładnie mi w błękicie na oczach (teoretycznie powinno być ;)), dlatego "na próbę" wybrałam eyeliner z Lovely w pięknym, pastelowym, niebieskim kolorze.

#3 TEST: Błękitny eyeliner Lovely Color Pop


Cena to 10,99 zł jednak ja zapłaciłam za niego ok 6 zł na promocji.

Ewidentnie największymi plusami tego kosmetyku są niska cena i kolor. Na uwagę zasługuje także estetyczne, ładne opakowanie i wygodny aplikator (cieniutki pędzelek). Tutaj kończą się zalety produktu.
Konsystencja okazała się rzadka, przez co eyeliner nierównomiernie się nakładał i widoczne były prześwity. Rozlał mi się aż na rzęsy. Ponadto po zaschnięciu produkt popękał i miał tendencję do kruszenia się.

Trzeba też zaznaczyć, że kolor mocno wżera się w skórę i po zmyciu makijażu widać wyraźną niebieską pozostałość nad okiem. Nie pomógł olej kokosowy. Całkowicie produktu pozbyłam się dopiero za pomocą żelu do higieny intymnej i silikonowego czyścika do twarzy.
Wżerający się w skórę kolor niekoniecznie jest minusem. Niektórzy mogą to odbierać na plus, jednak mnie to nie odpowiada.

Poza ładnym kolorem, ceną i opakowaniem nie dostrzegam innych zalet produktu. Zawiodłam się. Nie polecam tego eyelinera - w moim odczuciu jest to bubel.

Na koniec makijaż oka z jego wykorzystaniem:

- baza pod cienie: cień Maybelline Color Tattoo nr 93 Creme De Nude
- cień bazowy: powieka ruchoma Delia nr 11, pod łukiem brwiowym My secret nr 505
- załamanie powieki: Inglot nr 387 (RECENZJA)
- kącik oka: biały cień z trio Sensique
- eyeliner: Lovely Color Pop
- linia wodna oka: My secret Satin touch kohl nr 19 Nude
- rzęsy: Rimmel Volume Shake (RECENZJA)
- brwi: kredka Catrice 040 Don't Let Me Brow'n, cień Inglot Rainbow 117 (najciemniejszy), żel    
  Catrice

#3 TEST: Błękitny eyeliner Lovely Color Pop

#3 TEST: Błękitny eyeliner Lovely Color Pop

Finalnie okazało się, że kolor jednak mi nie pasuje ;)

Czy miałyście do czynienia z tym produktem? Co o nim sądzicie?

23 komentarze:

  1. ojejku, cudny kolor, ciekawe jak będzie się prezentował u mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kolor bardzo ładny, szkoda, że tak trudno się zmywa.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kolor bardzo ładny, choć nie wiem czy bym się na taki odważyła :)

      Usuń
  4. Kolorek piękny <3

    agnesssja.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Prezentuje się ładnie, ale jak dla ciebie bubelek to się nie skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja kupiłam ostatnio zielony eyeliner i nie wiem co mnie do tego podkusiło hah, chyba jednak zostanę przy klasycznej czerni
    Julia Brzezińska


    OdpowiedzUsuń
  7. Kolor śliczny, uważam że ładnie Ci w nim ale wiadomo każdy sam musi przekonać się do kolorów i je zaakceptować aby mu się podobały. Nie używałam tego eyeliner ogólnie nie umiem robić kresek, więc nie jestem ekspertką w tym temacie. Ale dobrze wiedzieć czego unikać ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No u mne też z umiejętnością robienia kresek średnio, tym bardziej, że mam mocno opadającą powiekę - w dodatku jedną bardziej... :/ takie tam combo hah
      Pewnie zostanę przy klasycznej czerni ;)

      Usuń
  8. Zawsze jak kupowałam jakieś kredki w tym kolorze, to lądowały na dnie kosmetyczki. Także już się nie kuszę, pomimo że kolor naprawdę jest czadowy. U Ciebie to wygląda lepiej, niż u mnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam ten sam problem, najpierw coś skusi kolorem a później leży nieużywane ;)

      Usuń
  9. Łał cudny odcień! Niektóre kosmetyki lovely jak i wibo są bardzo fajne i ten eylinek jest tego przykładem :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Szkoda, że się nie sprawdził, bo kolorek naprawdę ciekawy i idealny na lato :/ Jednak fakt, że słabo kryje i pęka, zniechęca mnie do niego.

    OdpowiedzUsuń
  11. Ależ cudny błękit! Idealny kolorek do kolorowych makijaży

    OdpowiedzUsuń
  12. Mnie się podoba, na ostatnim zdjęciu bosko! Do moich oczu nie pasuje:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz niebieskie, prawda? Myślę, że całkiem śmiało możesz spróbować błękitnego eyelinera ;)

      Usuń
  13. Piękny kolor. Nigdy nie miałam przyjemności testować żadnych eyelinerów w innych kolorach niż czarny, ale chyba zainwestuję w jakiś kolor, ciekawe jak u mnie się sprawdzą :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie spróbuj :D może akurat pozytywnie Cię zaskoczy ;)

      Usuń
  14. Wygląda obłędnie! Szkoda, że się nie sprawdził ;/

    OdpowiedzUsuń
  15. Ojej pięknie ci w takiej niebieskiej kresce<3

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Concordiaa , Blogger